Golf I to nie tylko kultowy klasyk, ale prawdziwy wybawca Volkswagena, który w latach 70. stanął nad przepaścią. Rudolf Leiding podjął ryzyko porzucenia tylnosilnikowej tradycji i postawił na rewolucję, która przyniosła spektakularny sukces.
Entuzjaści bawarskiej marki doskonale znają ten motor. Jedni go kochają, inni nienawidzą. Silnik M40 - czterocylindrowy pracuś, który napędzał kultowe już dziś E30 i E36, ma tyle samo zwolenników co przeciwników. Dlaczego? Bo to jednostka o dwóch twarzach